Przejdź do menu głównego Przejdź do menu dodatkowego Przejdź do treści Mapa serwisu

Konsorcjum Dolnośląskich Szpitali Powiatowych

Upały: odwodnienia, zasłabnięcia i udary. Wzrasta też ilość wypadków

W ostatnich dniach w całym kraju obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przed wysokimi temperaturami. W piątek w Poznaniu, na Placu Kolegiackim, termometry pokazały w pełnym słońcu 51,7 st. C. Takie upały oznaczają wzrost interwencji lekarzy i ratowników medycznych.

Upały nasilają dolegliwości sercowo-naczyniowe, mogą prowadzić do udarów mózgu i odwodnienia. IMGW ostrzega przed wysokimi temperaturami a RCB rozsyła alerty pogodowe. Ratownicy medyczni radzą, by stopniowo przyzwyczajać ciało do słońca i unikać wychodzenia na otwartą przestrzeń w porach, kiedy świeci najintensywniej. Lekarze przypominają o nawadnianiu organizmu i używaniu kremów z filtrami. Krzysztof Żochowski, dyrektor Szpitala Powiatowego w Garwolinie, chirurg pracujący również w zespołach ratownictwa medycznego, zwraca uwagę, że ekstremalne temperatury, powodują szereg objawów, które na pierwszy rzut oka nie wiążą się z upałami. „Wczoraj na dyżurze miałem np. kilka kolek nerkowych. Ludzie mniej piją i dochodzi do nasilenia objawów na skutek odwonienia organizmu. Podczas upałów jest więcej takich sytuacji, niż w czasie normalnego dnia pracy” – mówi dyrektor Krzysztof Żochowski. Lekarz zaznaczył także, że oprócz większej liczby wyjazdów do zasłabnięć spowodowanych wysoką temperaturą, w czasie upałów wzrasta też liczba zgłoszeń dotyczących urazów, bo wysoka temperatura spowalnia refleks. „Zdejmijmy nogę z gazu. Jeśli już musimy gdzieś jechać, róbmy przerwy, odpocznijmy” – radzi. Ratownicy medyczni apelują, by nie wzywać karetek do błahych przypadków, bo liczba zespołów ratownictwa medycznego jest policzalna może się zdarzyć, że karetka wezwana niepotrzebnie, nie będzie mogła pomóc w naprawdę poważnym zdarzeniu. Pytany o najpoważniejsze interwencje związane z upałami, dyrektor Żochowski wskazał na wypadki drogowe, prace polowe i utonięcia. Zwrócił też uwagę, że ryzyko w czasie upałów potęguje picie alkoholu. I jeszcze trzecia rzecz – upał plus woda. Skok na główkę i porażenie czterokończynowe. Młody, sprawny facet, bo częściej zdarza się to mężczyznom, w ciągu kilku sekund z aktywnego, korzystającego z życia człowieka, staje się w pełni uzależnionym od innych ciężkim inwalidą” – przestrzega dyrektor Żochowski i apeluje, by nawet podczas największych upałów zawsze wchodzić do wody w sposób rozsądny i nie korzystać z nieznanych kąpielisk.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozsyła sms z alertem pogodowym ostrzegającym przed upałami. Przygotowało też materiał graficzny, jak się przed nimi chronić.

Źródło:politykazdrowotna.com